Freelancing to współcześnie bardzo popularna forma pracy, która daje wiele wygody i swobody, a przy tym jest opłacalna. Często jest to też kamień węgielny małych biznesów, które powoli się rozrastają. Osoby, które decydują się na pracę „na swoim”, już na wstępie muszą zmierzyć się z trudną decyzją – jak nazwać swoją firmę?
Rozwijanie działalności pod własnym imieniem i nazwiskiem to zdecydowanie najlepsze wyjście dla specjalistów wyższego szczebla w dowolnej branży, od IT po marketing. Sukcesy i osiągnięcia firmy nierozerwalnie kojarzą się z Tobą, co sprzyja budowaniu marki osobistej. To ważne, jeśli zależy Ci na renomie i silnym wizerunku, które zwiększają szansę na przyciągnięcie większych klientów.
Firma pod imieniem i nazwiskiem wzbudza też większe zaufanie – klient wie, kto się za nią kryje i kto odpowiada za jego zlecenia. Łatwiej polecić takiego specjalistę czy wyszukać go w sieci, choć oczywiście warunkiem jest tu bardziej oryginalne nazwisko. Nowak czy Kowalski mogą mieć trudność w wyróżnieniu się na tle konkurencji. Warto też myśleć w szerszej perspektywie – jeśli planujesz w przyszłości rozwinąć firmę i stworzyć kilkuosobowy zespół, to lepszym wyborem będzie od samego początku stworzenie nazwy marki i ewentualnie uwzględnienie w niej swojego nazwiska.
Minusem pracy pod własnym nazwiskiem jest brak prywatności. Twoje prywatne i zawodowe „ja” są właściwie jednym, a klienci mogą wyszukiwać w sieci także Twoje niefirmowe konta i informacje o Tobie. Innym problemem może być odbudowanie reputacji po ewentualnej wpadce – negatywne opinie przylgną do Twojego nazwiska, a nie do nazwy firmy, którą zawsze możesz zmienić.
Pseudonim to coś, co bez wątpienia sprawdzi się w bardziej artystycznych branżach. Projektanci, graficy, tatuażyści, blogerzy itp. – tacy twórcy chętnie tworzą pod pseudonimem, który czasami może też oddawać charakter ich pracy lub styl ich twórczości. Nierzadko publicznie znane są także imiona i nazwiska takich freelancerów, ale to jednak pseudonim stanowi podstawę marki i jej identyfikacji wizualnej.
Praca pod pseudonimem może zapewnić więcej prywatności. Pomaga też bardziej odciąć się od wizerunkowych wpadek. Trzeba jednak dokładnie przemyśleć wybór pseudonimu i konsekwentnie budować swoją markę wokół niego. Musisz liczyć się również z tym, że jako specjalista wyższego szczebla nie będziesz traktowany poważnie z pseudonimem – przemyśl więc, czy do Twojej branży to rozwiązanie pasuje.
Nazwa pozwala Ci ukryć się i oderwać od biznesu, szczególnie gdy pracę chcesz powierzyć innym. Nie musisz też martwić się ewentualną zmianą nazwiska. Pracując jako freelancer pod nazwą marki, tworzysz wrażenie większej rzetelności. Możesz w ten sposób kreować się na niewielką firmę z kilkuosobowym zespołem, co w wielu klientach budzi większe zaufanie.
Podobnie jak pseudonim, nazwa marki musi być przemyślana – w końcu będziesz pod nią budował wizerunek firmy przez lata. Musi być też oryginalna, by wyróżniała się na tle konkurencji i zapadała w pamięć. Wymyślenie takiej nazwy nie jest łatwym zadaniem i wymaga dokładnego zbadania rynku, na którym chcesz działać.
Masz więc trzy możliwości – każda ma swoje plusy i minusy, a przy tym lepiej sprawdzi się w tej czy innej branży. Dlatego wybierając nazwisko, nazwę lub pseudonim, musisz wziąć pod uwagę przede wszystkim specyfikę swojego biznesu, a także konkurencję w branży.
Zdj. główne: Faizur Rehman/unsplash.com
Dzien dobry! Z zainteresowanie przeczytalem Pani artykul. Pytanie- czy pod wzgledem prawnym mozna ubiegac sie o prace wysylac CV itd., w ogole nie podajac swojego prawdziwego nazwiska tylko i wylacznie pseudonim.
Pozdrawiam